poniedziałek, 30 lipca 2012

Wentylatorki i inne przeróbkowe szmatki:)

Skończyłam właśnie szykować drobiazgi na wymianki.Uf :)  myślałam , że się   nie wyrobię z  terminami:)Jutro paczuchy w świat pójdą. Przygwożdżona słodkim spojrzeniem dwóch młodych kobiet zrobiłam bluzeczki i torebunię . Jedną z wentylatorkami dla swojej niuńki bo wciąż jej gorąco:)))
(Wiecie :) pierwszyzna słabizna ale młodej się gębusia uśmiecha:)
 A torebulca i koszulkę dla  Wiktorii córci mojej kumpeli :)






Koszulki i torebunia powstały z ogromniastych koszulek ,które szkoda było wyrzucić...:))))
 A teraz malusia zajawka tego co sprawia ,że ogromniaste rumieńce na policzki wpełzają przy pracy :)

Może ktoś  zgadnie co to?Jak będzie trafiony to i sprezentowany dla  autora trafnej odpowiedzi:)))Jeśli ktoś jest chętny zapraszam do zgadywanki:)Odpowiedzieć można tylko raz:))))
Zmykam do pracy . Miłego i słonecznego popołudnia.U mnie niebo płacze,papa:)

czwartek, 26 lipca 2012

prototypy:)

  Długo zastanawiałam się jak ugryźć temat czapuli z daszkiem. Nie wiem czy Wam kiedyś udało się dobyć jakiś wzór...Nawet starego daszkowca w domu nie posiadam bo poprułabym i formę zrobiła....A tak to kombinowałam od rana do wieczora:)...Regulowana i zapinana na rzep.Następnym razem zanim zakopię się w domysłach polecę na ciuszki jakiegoś starocia na formę zakupić :)))






 i na moim chłopie

Ale za to na ukojenie nerwa machnęłam kapelutka ,niespodziankę dla pewnej małej kobietki:)









Miłego dnia . Ja zmykam do pracy :)


środa, 25 lipca 2012

Wymianka całkiem niespodziewana :)

Całkiem przez przypadek wpadłam na bloga Justyny . I wpadłam całkowicie na amen. Cuda z koralików tworzy i nie tylko z koralików. Zachęcam Was mocno do odwiedzin:)))))
Umówiłyśmy się na prywatną wymiankę taką koralikowo-torebuśną ;)
Ja wyszperałam szmatki i uszyłam torebulkę letnią z kwiatuchami :)A ,że Justyna to przesympatyczna osóbka zmajstrowałam bransoletę i sztyfty tak ,żeby  pasowały do kompletu :)






 Od Justysi dostałam koralikową biżuterię w której  już się zakochałam :)




Cieszę się,że tak zupełnie przypadkowo poznałam taką wyjątkowa babkę :) Dziękuję Justyś za te cudeńka :) Buziole.A Wam życzę miłego dnia:)


wtorek, 24 lipca 2012

Wymianka sówkowa:)

Zapisałam się na wymiankę sówkową organizowaną przez Darię . Dla swojej połóweczki wymiankowej  Zanci  przygotowałam  takie prezenciki :)



Poszewki sówkowe na poduchy domowe


Zapiśnika


Sówkowego torebulca na lato
 Kawki, herbatki i przydasie spakowane w woreczku :).Mam nadzieję ,że prezencik się spodobał i moja połówka nie była rozczarowana swoim przydziałem  parowym :)

  Ja otrzymałam :

 Śliczną sowę szydełkową:)

Piękny notesik i cudna sówkową biżu:)
Do tego słodkości ,świeczuchy i przydasie ,które widać na pierwszym zdjęciu:)
Dziękuję dziewczynom za Cudowną Zabawę :)
 Miłego i cieplutkiego dzionka :)

poniedziałek, 23 lipca 2012

Dziś wpadł listonosz :)))))

Dosłownie wpadł bo torba mu mocno ciążyła:) Dostałam paczuchy . Jedną z nich wysłała mi moja kochana Leokadia. Przysłała mi wielgachne serducho z plasterków gałązek i poszwę w kwiaciory na poduchę :) A oto i fotka mojej niespodziankowej paczuchy:)

 Dziękuję Kochana :)Sprawiłaś ,że buziol calutki czas mi się uśmiecha:)
 No i jeszcze ta seteczka obserwujących:)) Dziękuję Wam za to ,że ze mną jesteście :) Ściskam każdego z osobna. Miłego dnia :)

piątek, 20 lipca 2012

Przeróbkowo...

Wczoraj ze starej ;) ciążowej tuniki uszyłam delikatną wodę na lato . Bardzo fajna bawełna , na której potu nie zobaczysz :)Nie mam zdjęcia tuniczki choć pstryknęłam ale wierzcie na słowo przerabiałam :)
Prezentacja na mojej Kochanej Rodzicielce :)

.Jutro przewracam szafę bo marzy mi się taka wielgachna pomarszczona falaaaaa;)Prawie pokończyłam majstrować wymiankowe paczuchy :) Już nie mogę się doczekać kiedy i do mnie zapuka  listonosz:)
Miłego dnia :)

czwartek, 12 lipca 2012

poduchy

Coraz mniej czasu na wszystko ..Znów doba jest przykrótka ...eh I do tego te burze okropne ... Nie przepadam za nimi zwłaszcza teraz bo są straszne czasami ....
Przysiadłam dziś na króciutką chwilkę i poszeweczki sprawiłam sobie:) ,takie zwyczajne :)


 Chciałam spróbować  transferu ale wyszła mi klapa. Wzięłam pisaki do tkanin i skończyłam swoje poduchy.
Obrazki z netka są nie z mojej maleńkiej główki :)
 Miłego i słonecznego dzionka :)

poniedziałek, 9 lipca 2012

torebulec niedzielny:)

Wczoraj prawie calutki dzionek przesiedzieiśmy nad jeziorkiem. Niestety fotek brak bo aparat w domu został. Za to wrażeń i opalenizny pod dostatkiem :)
Przed wyjazdem skończyłam szyć  torebulca .Zaczęłam dzień wcześniej .
 Torebusia to prezent dla kumpeli z pracy .Zawsze jej się podobały moje szyciowe wyczyny zwłaszcza te co przez ramię można przełożyć :))No to torebulca za wytrwałość w tych zachwytach dostaje :))
A oto i ona





Ani za duża ani za mała raczej taka w sam raz na babskie wieczory ;) Zmykam na kawkę .
Miłego dnia .

sobota, 7 lipca 2012

Wymianka pachnąca różami:)

Brałam udział w Wymiance Pachnącej Różami  zorganizowanej przez Uroczysko Luny    .
Moją połóweczką była Leokadia z bloga Nastole .Kobietka bardzo utalentowana co to z niczego różne cudności wyczarowuje :)))
Nasze wymiankowe podarki miały być różane :) I były :)
Dla pomysłowej połóweczki posłałam


 Uszyłam zakupajkę z różami :)żeby przyjemniej nosiło się pomidorki do domku :


Okładkę na zapiśniczek pomysłowy ;)


I koszyczki lniane na babskie drobiazgi :)


W paczusi były też słodkości i przydasie .Pomyślałam ,ze przydadzą się guziołki , tasiemnki i materiałki na aniołki przemycone w motylkach ;) i serwetki do pięknych dekoracji decu:)
Mam nadzieję ,że nie zawiodłam .

 A ja dostałam  pięknie zapakowane same śliczności :)



Aniołka , który po sklejeniu ( poczta zawiodła wrrrrrrrrr,też tak czasem macie ?), zawiśnie nad łóżkiem mojej córeczki :)
Leokadia już mi podpowiedziała co mam kupić i czym mam przygwoździć skrzydełka:)




 Różane lustereczko decu  , łakotki i szyciowe przydasiątka:)

 Cieszę się ,że wzięłam udział w tej wymiance . Poznałam cudne blogi , na których na stałe zagoszczę:)
Dziękuję dziewczynom za świetną zabawę :))
Miłego dzionka:).


piątek, 6 lipca 2012

z innej beczki;)


Dla odmiany papierowa wiklina :)Buciki na telefonki i ziółka














i słonik ,główna ozdoba salonu :)




 Czy u Was też taki gorąc?? Kapie mi pot z czoła .... Miałam usiąść przed pracą za maszynę ale czy dam radę ??? Eh posiedziałabym sobie w wodzie dzień cały :)
Miłego i w miarę nie skwarnego dnia babeczki:)

środa, 4 lipca 2012

Kiedy szewc bez butów chadza....

...to czasem trzeba i z niego się pośmiać wtedy sprawi i sobie sandały:))).
I mnie się trafiło:)))Usiadłam i machnęłam sobie zakupajkę bo szlag mnie trafiał z folijkami :)
A to moja szmacinka :)

Zakupajka już przetestowana:) Całkiem fajnie nosi ...się ;)
Miłego wieczoru:)

poniedziałek, 2 lipca 2012

Otuliły mnie róże:)

 Otuliły mnie róże:) Zrobiłam przeróbkę przeróbki :) Siostra przywiozła córcię i kieckę.Doszła do wniosku ,że muszę zrobić tak ,żeby jej ślicznotka wyglądała troszkę mniej na cukierkowego bobaska:) ;) No i zapędziła mnie do roboty :) Według wytycznych powstała na nowo weselna kieca i całkiem sympatyczniaste dodatki:) różana biżuteria i spinka do włosów.Zdecydowanie zmieniłam jednak górę  , uszyłam szal na ramiona i nowy pasek :)Teraz już nic zmieniać nie będę bo moja siostrzenica jest z sukienusi bardzo zadowolona i jak sama mówi czuje się jak księżniczka :)A że to na jej aprobacie najbardziej mi zależało to przeszywać już nic nie będę:)








Powstały też fajniutkie brochulce :)










Brochy różnią się rozmiarem.To ten sam materiał ale powstawały w na różnych etapach szycia sukienusi i kolorki nieco się różnią gdyż słonko stawało się coraz bardziej leniwe:)
Kochane ,dziękuję za takie przesympatyczne komentarze :*Czytam zawsze z wypiekami na twarzy i cieszę się jak dziecko za każdym razem :)Buziole i dobrej nocki.Zmykam:)

Rogale i kapelusz:)

Wolne dziś więc zrobiłam rogaliki z przepisu Diany  . Polecam bo przepyszne :)Zapraszam chętnych na łakocie;)

 I zmajstrowałam kapelusik dla Maniusi :) Dopiero dziś skończyłam.
Ufociłam kapelutka na swojej siostrzenicy:)

 Jutro wysyłam paczuszki .Przepraszam dziewczyny ,że dopiero jutro ale czasem w pracy mam 12-nastki i sił nie mam doturlać się  na pocztę . Wybaczycie ?