czwartek, 31 maja 2012

Mam tylko chwilę ....

Tylko taką jedną ,maleńką co ją skradnę ... mam dla siebie . U mnie praca..dom ...działeczka ... Dnia mi nie starcza na wszystko co bym chciała porobić ... A najważniejsze ,że mam co robić :) A dziś tak tylko dla siebie , coś co się samo zrobiło :))Prawdziwy recykling . Z dwóch nieco szarpniętych czasem bransolet poczyniłam wisora i bransoletę... Mam jakiś tajniacki sentyment do perełek ..... Jakiś taki mały i miłosny ;)
A oto co zrobiłam przy kawie

Kolejne plany odkładam , bo najzwyczajniej w świecie nie mam czasu ....
Miłego dnia babeczki :)

sobota, 26 maja 2012

Wymianka mamusiowa:))

Brałam udział w  fantastycznej wymiance mamusiowej zorganizowanej przez Plecionki Joanki . Moją parą była pandzioszka
 Dla Paulinki uszykowałam paczuchę a w niej coś dla niej samej  :)): naszyjnik i notes z niebieściuchną okładką:)


 coś dla jej mamy:)) : zapiśniczek i brochunię,
 coś dla córeczek Paulinki:)) :coś na rączki i do rączki ;) (podpatrzyłam TU  i TU )
 W torebusie powkładałam słodkości i przydasie .Paulinka pisała ,że jej jedna córa uwielbia wszelakie przydasiowe przydasie :)) Mam nadzieję,że sprawiłam miłą niespodziankę tak jak chciałam:)
 A ja dostałam same cudowności:))
Skrzyneczkę w maki,burdę ,zakładeczkę, przydasie szyciowe ,słodkości i obrazek prześliczny dla mamy :)




Obrazek wisi już na honorowym miejscu :)) w pokoju mamy:)



Cieszę się ,że brałam udział w tej wymiance. Dziękuję organizatorce i Paulince.Nie spodziewałam się ,że dostanę takie cuda.Paulinko jesteś Wielka:))))))
 Wszystkiego najlepszego mamusie :*****
Miłego dnia :)



czwartek, 24 maja 2012

Przeróbki ekspresowe :)

Zdążyłam dziś uszyć przed pracą sukienusię taką latajkę dla córci. W sam raz na lato .Dla siebie ze starej kiecki uszyłam bluzeczkę :) Dopiero teraz obfociłam i mogę Wam pokazać moje szyciowe kolejne przeróbki :)




 Eh szkoda że doba ma tak mało godzin ....
 Dziękuję Wam za przemiłe komentarze :* :)))))
 Miłego wieczoru :))

środa, 23 maja 2012

Balsam na smutki...

Wyciągnęłam z  wielgachnej gromadki przeróbkowej ,co to łupie na mnie okiem już od dawna , spódniczkę

Pomyślałam sobie ,że machnę córuni letnią sukienusię :)Skroiłam i doszyłam tylko paseczek i regulowane ramiączka :)
Sukienusia prezentuje się tak:)

A tu na zadowolonej modelce:)
  Nie zmarnowałam nawet kawalątka a że kolorki na prawdę śliczne to zrobiłam do kompleciku kwiatucha na spinkę :)
Teraz uciekam do pracy :)
Miłego dnia:))

wtorek, 22 maja 2012

Uparta jestem :)))

Dziś uparłam się, że uszyję dla mamy bluzkę wodę :))) I jak się uparłam tak zrobiłam . Z takiego mało fajnego kawalątka materiału
 Uszyłam bluzeczkę . Co prawda żadne tam cudo ale jak na moje malusie doświadczenie całkiem dobrze się prezentuje ;) na wieszaczku:))




a jeszcze lepiej
 leży na mojej mamie:))
Mamusia zadowolona . Z resztek skroiłam już bluzeczkę dla siebie :))
Mam w planach uszycie torbuni bo znalazłam piękną wiśniowa skórzaną spódnice i się po prostu zakochałam ... hehe Eh odbija mi , po prostu odbija ;)
Miłego dnia babencje:))

niedziela, 20 maja 2012

Chwilowa cisza....

Praca i praca .... ciągle praca.... Chwilowo nie mam czasu na nic poza nią.Moja córcia wylosowała trzy kobietki do zabawy podaj dalej:) .I uwierzcie na słowo ( :))) wylosowała :)
Angelę
Justynę
 Darię :)
 Dziewczyny kochane nie chciałabym żebyście aż rok czekały na niespodzianki i pomimo nawału pracy i braku totalnego wolnego czasu obiecuję że w ciągu 2 tygodni paczuszki pofruną do Was .
 No to ja zmykam do pracy :) Miłej niedzieli :*

środa, 16 maja 2012

małe co nieco...

...poleci do moich przyjaciółek:) Są przy mnie i ze mną w każdej chwili .

A to co czuję pięknie ujmuje ten cytat:
''Przyjaciele są jak
ciche anioły,
które podnoszą nas
gdy nasze skrzydła
zapomniały jak latać...'
'

I małe co nieco bo mam za co te swoje baby rozpieszczać :)





 Ponuro za oknem i pada i siąpi i dmucha ...wrrrrrrrrrrrrrrr .Jak mam wolne to taka paskudna pogoda:( No nic wezmę się za szycie .Tym razem działeczka mnie z domu nie wypędzi ;) .
A że tak paskudnie  za oknem to na  osłodę ;) pokażę koszyczek,który zrobiła mamunia.
  Miłego i cieplutkiego dzionka:)

poniedziałek, 14 maja 2012

podaj dalej:)

Wzięłam udział w zabawie podaj dalej zorganizowanej przez Dianę  .
Dziś przyszły do mnie fajniusie drobiazgi:) Zobaczcie:) :)
 Bardzo podoba mi się czerwona bransoletka,etui i te śliczniuchne serwetki z moimi długouchymi ;) .Dostałam też kwiatuszka ,koraliczki,spinacze i świeczuszkę :)
Dianuś ślicznie dziękuję za prezenciki:)
Jeśli chcecie też możecie się zgłosić do zabawy .
 Zasady skopiowałam z bloga Diany(Dianuś proszę nie krzycz za to :*) .Oto one:)

*Wylosuję wśród chętnych 3 osoby które dostaną prezenty.

*Na wysłanie prezentów mam rok czasu od dnia losowania,

*Każda z wylosowanych osób zorganizuje u siebie ZABAWĘ i też wylosuje 3 osoby.

*Każdy może uczestniczyć w zabawie "podaj dalej" trzy razy.


Zapraszam osoby posiadające blogi:) 
Proszę też o podanie ulubionego kolorka.Będzie mi łatwiej sprawić Wam radość :) 
Buziaki moje kochane :)

niedziela, 13 maja 2012

moja niespodzianka dla mamy:)

Teraz już mogę pokazać . Skończyłam prezencik dla mamy. Zrobiłam komplecik : naszyjnik i bransoletkę .


 Do tego zmajstrowałam  torbiszonka brązowiutkiego z nowiutkiej i pachnącej alcantry:) Jeszcze niewiele wiem  o szyciu ale wyszła mi torebusia prawie tak jak chciałam :)


Cieszę się jak dzieciak bo znów udało mi się coś fajniusiego uszyć :)
Buziaki:)

sobota, 12 maja 2012

bo plany ciągle zmieniają plany ;)

Miało być szyciowo ale skończyło się na przygotowaniu pokrojonych gromadek... Było za to działkowo i bardzo pracowicie ... Uf do dziś czuję,że mam mięśnie nawet tam gdzie o tym bym nie pomyślała;)W sumie działeczka pomaga mi zrzucić balasty i obym się nie zniechęcała bo malusio coś tam spada ale spada;)
Dziękuję Wam za przemiłe komentarze i cieszę się że moje grono obserwatorów się powiększyło. Cieszę się bo to bardzo fajne uczucie ,że coś mojego się komuś podoba:D
Dziś mam wolne ale tak naprawdę zaplanowałam sobie każdą minutkę :D Tylko ciekawe czy te moje plany znów nie spalą na panewce ;) I tak na początek pokazuję Wam komplecik,który skończyłam wczoraj w nocy :) Rozmawiałam ze swoją najukochańszą przyjaciółką  i zmalowałam coś co dawno chciałam sobie zrobić :) I tak przy plotkach i ploteczkach  powstała odrobina mnie  dla mnie samej:)

 Pogoda dziś u mnie chlapuśna i ponura i zdjęcie nie oddaje uroku tych kolorowych koralików. Od dziś to moje ulubione ubranie ;)
Zrobiłam też lniano-kryształkowy naszyjniczek. Jakoś ten niebieściuchny zaczął za mną chodzić;)

I właśnie ten naszyjniczek zgłaszam na wywanie u Diany


Zrobiłam też pół prezenciku dla mojej kochanej mamusi .Ale jak skończę Wielkiego Projekta pokażę Wam to co zrobiłam.
 A teraz uciekam do tych swoich gromadek co na mnie spod byka już zerkają i tylko czekają na przeprosiny :)
Cieszę się ,że znalazły się osoby chętne na moje  cukierki . Cieszę się ogromnie. Chętnych zapraszam serdecznie.
Buziole Kochani:))

wtorek, 8 maja 2012

Zrobiłyśmy sobie z córcią, dziś po pracy, takie malusie drobiazgi. Spodobał nam się ten niebieściuchny kolorek.Nawet granacik  z wanilką tak jakoś ładnie wygląda:)Nie wiem czemu kompletnie wcześniej mi on nie pasował.


A że obie supłamy sznureczki machnęłam sobie na łapkę cósia:)

Całkiem wygodny :)
A jutro w planach mamy wielgachne szycie :) Oj nabierało nam się i tego i owego. Jeszcze me dziecię cieszy się z różnych ciuszkowych wymyślanek i muszę się sprężyć zanim jej przejdzie :)
Spokojnej nocki:)

niedziela, 6 maja 2012

Polubiłam się na dobre....

...z niebieskim:) Unikałam go od zawsze...zwłaszcza na sobie;)Ale dziś okryłam,że to śliczny i radosny kolorek :)

A że dawno u mnie słokości nie było to mam dla Was niespodzinkę:)



 I kto chętny niech wyrazi chęć udziału w komentrzu po postem.Poda swój mail .Umieści to zdjęcie


z aktywnym linkiem do tego posta u siebie na blogu
I czeka cierpliwie do 22 06 bo wtedy to odbędzie się losowanko.
Do zabawy zapraszam osoby posiadające blogi.
I żeby było całkiem tradycyjnie dla moich kochanych obserwatorów dodatkowo mam brochunię do rozlosownia

Znajdzie się ktoś chętny na niebieściuchne cukieraski?

piątek, 4 maja 2012

po słodkim leniuchowaniu sio do pracy :)

Sioooooooo do pracy dziś :) Ale co mi tam ;) Po takim słodkim leniuchowaniu nic mi nie straszne :)I tak naszła mnie chętka na małe co nieco dla siebie. Zrobiłam sobie komplecik brochunię i kolczyki



A dla mojej mamci coś na łapkę :)


Zmykam szykować się do pracy a Wam słonecznego dzionka życzę :)
Buziole:)

czwartek, 3 maja 2012

Wiklinowo....

Przedstawiam bucioreksa dla mamy męża:)Jest calutki ozłocony bo to jej ulubiony kolor.


A teraz kiedy trochę chłodniej zmykam na podwórko:)
Miłego leniuchowania:))

środa, 2 maja 2012

Dobre rzeczy się dzieją:)

Oj same dobre rzeczy się dzieją:)
Muszę się pochwalić .Dostałam od Diany  wyróżnienie. Wyróżnienie dostałam również od tafcika i Mgiełki



Diano bardzo się cieszę ,że pomyślałaś o mnie:)
A teraz kolej na mnie :)Typuję 10 blogów :

Mgiełkę
Justysię
artMamowanie
Maszkaradę
BigMamę
Darunię
Asieńkę
Anię
tafcika
Angelę
 A to że je uwielbiam to pewnie żadna nowina :)))

A teraz pokażę Wam mini relację z wypasionego wolnego :)





 Nawet ma psinka tak się wychasała że padła ;)
Idę łydki :) w lodówkę poupychać bo raka spiekły jak nigdy :) .Miłego wieczoru